Przy ataku na FTFa nawet tam nie zajrzałem. Bylem zbyt oficjalnie ubrany. Dziś w moro było mi wszystko jedno. Hop na główkę, kesz w ręce, ale co z tego, skoro im bardziej chcę wrzucić wsteczny, tym bardziej zsuwam się po błocie w głąb bunkra? Masakra. Bardzo wredny kesz.No ale jaki założyciel, taki kesz.Dziękuję!