Logs Woda`97
23x
0x
0x
2016-03-19 17:36
mziolko
(
3916)
- Gevonden
Przyszła sobota to wypada wyskoczyć na kesze. Pojawienie się w okolicy nowych skrzynek był dodatkową motywacją. Do tego całkiem ładna pogoda, więc po śniadanku wyjechaliśmy całą rodzinką na poszukiwania. Tutaj już prawie na zakończenie keszowej soboty nie obyło się bez przygód. Najpierw mój "mądry" garmin stwierdził, że najłatwiej będzie dostać się do kesza od drogi na Złoty Stok. Zaufałem mu i "zaparkowałem" na poboczu. Okazało się, że za twarde to pobocze nie jest, do tego liście które wyglądały na delikatne zagłębienie okazały się maskowaniem rowu. Traktorek nasz zaczął się niebezpiecznie przechylać. Po kilku próbach tył, przód i korzystając z dobrodziejstw 4x4 udało się opuścić pułapkę. Zaparkowałem kawałek dalej, i na strzałę w dół do kesza. Udało się znaleźć i zaczęła się wspinaczka na mokre zbocze. Zmachany dotarłem do keszowozu i pojechałem dalej. Dzięki za kesza i przygody :)
Pozdrawiam.