A może, by tak objazd zrobić? Zaczyna się korkować.... Nieee to tylko wymówka, by dotrzeć tam gdzie ostatnio się nie udało tj. na drugą stronę "kładki " a może by tak jeszcze spacerek do parku?
Poszło mam nadzieję dyskretnie choć czarny płotek tu i czarny płotek tam... Pies