Wpisy do logu Skarb Mariana 12x 2x 17x 1x Galeria
2016-03-14 21:30 Werrona (2043) - Wykonano serwis
Jak to jest gdy możesz przeżyć przygodę serwisową z marianowym keszem? W tym wypadku trochę smrodu zostało..
Dziś serwis wieczorno- śnieżny. Po oględzinach na miejscu faktycznie okazało się, że na warstwie "tego Czegoś Czarnego" leży kesz. Próbowałam go wydobyć magnesem na sznurku, ale kesz usadowił się w błotku złą stroną.. A że Mototramp pozostawił po sobie całkiem sprawną szalupę ratunkową, to wydawało się, że mimo braku kaloszków jakoś dopłynę...
Szalupa zatonęła natychmiast po moim wejściu na pokład. Na szczęście na tych oceanach występuje tylko woda. Trochę śmierdząca, trochę brudna, jednakże woda jest woda. Gdy dotarłam do właściwego Piekła, wyjęłam z kieszeni dwie reklamówki z Lidla i założyłam na nogi. Pierwsza noga, potem druga i podążamy w Czarne Gęste. Pierwsza noga uwolniła się nieopatrzne z reklamówki przy drugim kroku, druga nabrała Czarnego górą...
Ale najwazniejsze - kesz jest cały i zdrowy. Aktualnie przebywa na dnie innego, Znośniejszego Piekła (patrz rozwiązanie zagadki).
Dziękując Marianowi za ciekawą zabawę wyrzucam buty do kosza. Nogi muszę zostawić, bo nie mam zapasowych ;)
PS. kesz w środku jest czyściutki, ale na zewnątrz nie dał się do końca doczyścić -wskazane rękawiczki przy podjemowaniu.