Znaleziona wspólnie z Dochą, podczas bardzo przyjemnego spacerku. Miejscowe zwierzaki bardzo urozmaicały nam keszowanie. Szczególnie podobał mi się taki wielki czarny kozioł

A jak już byliśmy blisko skrzynki to prawie staranowały nas krowy

Na koniec psiak mieszkający przy dworku odprowadził nas aż na dworzec. Wielkie dzięki za skrzynkę-Porzecze ( bo właściwie tak to się już nazywa) to tereny bardzo mi bliskie i z przyjemnością tu wracam. W keszu zamieszkały 3 GeoKrety ; )
Obrazki do tego wpisu:Koziołek typu Slipknot ;p