Wpisy do logu Ice skating 2 ? 34x 25x 13x
2016-02-28 20:36 gagu (12601) - Uczestniczył w spotkaniu
To mój trzeci event keszowy na łyżwach w tym sezonie. Tu chyba ekipa najliczniej dopisała. Na pierwszą edycję niestety się nie udało zajrzeć, bo część mojej załogi wyjechała na inną akcję a ja z Robertem urządziliśmy sobie prywatne lodowisko na Potargance (niektórzy wiedzą gdzie coś takiego się znajduje), były halogeny i muzyka, kilka godzin spędzonych na lodzie, może jak jakaś najbliższa zima będzie bardziej sroga, to odpalimy potarganego w takiej konwencji :). Tyle mianem wstępu i wyjaśnień mojego nieodpowiedzialnego zachowania ze względu na niepojawienie się na pierwszej edycji, czego żałuję.
Gdy tylko major D. namierzył event, wiedziałem, że się pojawię, bo nie mogę odpuścić rzeczy, które bardzo lubię. Manewry transportowe trwały od rana, bo to trza po mnie przyjechać z Kielc, odprawić dyliżans do mechanika, bo zaniemógł, potem zatrzymywać się na kesze po drodze, oglądając gołębnik w Srocku, dojeżdżamy do Łodzi. Planu nie było, to dzejbi wymyślił Księży Młyn, przyklepałem, bo brakowało mi kilku keszy do zaliczenia ścieżki, rzutem na taśmę udało się zebrać minimum. Zbieramy Elfa spod Aquapaku i lecimy w stronę koordów, tam rekreacyjnie zaliczamy dwa kesze i już powoli zbieramy się na lód.
Na miejscu "niespodzianka" ekipy z "Czarnego Lądu", takie konspiranty :), wyczaiłem Was już kilka dni wcześniej, że będziecie, a najbardziej wasza Czarna Owca spaliła temat (wiecie kto, nie? :)). Przebierałem nogami z niecierpliwością, żeby tylko wleźć. Na lodzie bardzo dobrze się bawiłem i bardzo mi odpowiada taka konwencja spotkań keszerskich. A dzięki eventowi, a bardziej założycielce tegoż zamieszania, udało się podbić trochę moje plany i zaliczyć siódme lodowisko w tym sezonie w siódmym województwie, z czego bardzo się cieszę :)... ooo tak: juuuuupiiiiii!!! :), albo jak to jeden mój kompan czasem się wydziera JuuuHhhu!!! :).
Afterparty bardzo przyjemne, atmosfera wesolutka, Bartek podsumował i się z nim zgadzam, że przypomina pewne cykliczne wydarzenie :). Wreszcie można było posiedzieć z Wami trochę dłużej, bo zawsze jakoś te spotkania w Łodzi szybko się kończą i wszyscy palą wroty do domu.
Na koniec standardowa formułka :D. Cieszę się ze spotkania ze znanymi twarzyczkami i możliwością przypasowania nicków do innych facjat :).
Jeszcze raz dzięki za wspólnie spędzony czas i miłą atmosferę. Do zobaczenia. :)