Wpisy do logu Wagarowicz 245x 3x 23x 23x Galeria
2016-02-23 20:00 morrison-1986 (2536) - Znaleziona
A ja dla odmiany napiszę, że na wagary praktycznie nie chodziłem. Owszem, kilka razy w życiu byłem ale nie było tego wiele. A czemu? Ano temu, że i tak próg obecności w szkole miałem zniesiony do 50% i na tylu zajęciach przynajmniej musiałem być. Uprawianie sportu ma swoje plusy również w tej materii, że odpowiednie dokumenty z odpowiednich urzędów sprawiają, że w szkole nie trzeba bywać tak często jak inni:). Tak więc o ile w szkole podstawowej i raczej gimnazjum (chodź tutaj zdarzało się, że mecze były w granicach 14-15 i mogłem się zwalniać jeżeli lekcje były dłużej) było tych nieobecności mało, o tyle w liceum to już sporawo. Dlatego na wagary nie chodziłem chociażby dlatego, że fajnie było zobaczyć się co jakiś czas z kolegami i koleżankami oraz miałem świadomość tego, że jeżeli pominę więcej zajęć niż mogę to będzie to spory problem...
Tak więc pod względem wagarów nie mam sobie nic do zarzucenia:). Takowych z mojej strony raczej nie było:). Wagarowałem legalnie:).
Dzięki!