Wpisy do logu GO WRO - Kaplica Przebudzonego
92x
0x
2x
1x Galeria
2016-02-07 07:43
j_janus
(
2143)
- Znaleziona
Prawdę najprawdziwszą Śniegu pisze. W dawnych czasach strach przed tymi siłami był tak wielki, że ludzi chroniąc się w grodzie wrocławskim niszczyli swoje mieszkania, aby zło się w nich nie zaczaiło. Był nawet taki jeden, który włączył pole magnetyczne albo inną kurtynę z ognistych piorunów by osłonić struchlałych ludzi pod osłona dymu i ognia, by nie dopuścić do zabicia ostatniej iskierki życia wrocławiaków. Nie wiem jak Leśnica, ale Wrocław wtedy przetrwał a siły pomaszerowały jeszcze dalej, jakieś 100 km gdzie rozegrała się wielka bitwa. Zło było wielkie. Grabiło, mordowało, paliło i niszczyło. Niczym szarańcza zostawiało za sobą spaloną ziemię. Owe 100 km dalej była Legnica. Dzieli wojowie postanowili przeciwstawić się Złu, z całej Europy zjeżdżali śmiałkowie, którzy nie bali się wystąpić przeciw. Podczas wielkiej bitwy najodważniejsi wojowie ginęli jak mięso armatnie w paszczy wschodniego smoka. Nie było już nadziei na lepszy los. Wszystko stracone. Po przegranej bitwie zwycięskie Zło sobie poszło. Nie wiadomo dlaczego. Najwięksi kronikarze zostawili ten przekaz dla potomnych a najnowsi ekonomiści przepowiadają ponowny powrót sił ze Wschodu. Ciekawe czy przeżyjemy te chwile?
Keszyk znaleziony przy chwilowym przebudzeniu. Sen był piękny i groźny zarazem. Logbook mokry, chyba przepocony podczas tych sennych koszmarów. Kapie z niego brązowa ciecz. Pewnie to jakiś wywar z kory dębu .
