Drive-in.Wskoczyłem dziarsko do rowu.Reszta Brygady prowadziła obserwację z keszowozu.Nie polecam bez długich spodni o tej porze roku. W skrzynce pusto i trochę wilgotno.Dorzuciliśmy karabińczyk.Zabraliśmy kulkę.Zapakowałem skrzynkę w nowy woreczek strunowy.<br />
Geokrety pojadą w Sudety.<br />
DzS<br />
Pozdrawiamy.