Nasmialismy sie poszlismy z Yogim 89 udawajac ze planujemy slub w tym miejscu bo trafilismy na wesele i ochrone. Ale podjeta spokojnie bez problemow i bez gapiow. Oczywiscie jak to my poszlismy wieczorem zeby nikt nas nie zobaczyl kucalismy i nie uzywalismy latarki. Swietnie sie tu bawilismy. A swoja droga naprawde fajne miejsce na weselicho. Paty