Drugie podejście i sukces!Skrzynkę znaleźliśmy wieczorową - spacerową porą ;-). Troche tloczno było na moście, bo druga strona mostu nieczynna dla pieszych i rowerzystów, ale dalismy radę niepostrzeżenie dobrać sie do kesza. Niestety nie byliśmy przygotowani na poszukiwania... i nie wpisaliśmy się do logbooka - nowy logbook jest baardzo duży i sporo w nim miejsca na nowe wpisy, jest też temperówka ale drobny szczegół - brak ołowka lub innego pisadła - uniemozliwił nam wpis... Mimo wszystko dzięki za szkrzyneczkę i cudną nocną panoramę! pozdrawiamy!