No i chciałem zajechać gwarą w logu, ale obawiam się, że stworzyłbym jakąś całkowicie nową, więc odpuszczam.
Kolejne wspaniałe spotkanie. Dodatkowo cieszę się, że mogę współtworzyć kolejną serię poznańskich keszy. Mam nadzieję, że podołam zadaniu. Dziękuję Tatusiowi za organizację, Wuchcie Wiary za kwirlanie w globusiku, wszystkim obecnym za miłą atmosferę oraz pewnej młodej i sympatycznej dziewczynie za towarzystwo w różnych grach.
Do zobaczenia za miesiąc!