2015-12-30 16:10
bamba
(
36690)
- Gevonden
Ot i załapaliśmy się na TTFa.
Ale szczerze mówiąc pójście na Górę Mocy po ciemku mając nadzieję na znalezienie lekko trąci hardcorem
.
Dojście od strony "Pomocne" bezproblemowe tylko trzeba się trochę przejść..około 1400 metrów. (tak myślę)
Na miejscu w świetle latarek znalezienie nie było proste. Prawie już było Waterloo, bo to jak z tymi keszami typu "szukaj drzewa w lesie" albo "kamienia no gołoborzu"
.
Zdjęcie wykonane z bardzo bliska więc nie rozwiało wielu wątpliwości, zwłaszcza że kordy w górach zawsze "latają".
Rzutem na taśmę się udało
.
Powrót po ciemku, słuchając jakiegoś wycia, jest niesamowity. Polecam podejmować nocą.
Przypominają się wszystkie horrory![]()