"Jedziemy prosto do Gniezna" -mówili... "Nie będziemy zbierać żadnych keszy po drodze" -mówili... Chwilę później: "Eeej, Kuczol, bo tam jest jeden z pałaców i dworów....?"
Dzięki za kesza, podjęty bez problemu razem z abukkawonem i kuczolem.