Log entries Nasza " prywatna " opelotka 71x 6x 16x
2015-12-25 23:31 konger (1767) - Found it
Do ponownego przyjścia tutaj zmusił mnie alkohol Nie, nie teraz, a wypity poprzednim razem, co skutkowało pomrocznością jasną i brakiem percepcji odnośnie konieczności dodania wpisu do logbooka. Tym razem przy wejściu "spłoszyła" nas policja, ale szybki odwrót na z góry ustalone pozycje zapewnił bezpieczny ponowny atak po chwili. Sekundę później byliśmy już w środku, przy wejściu ktoś kiedyś koczował, leżąca koszula z Lidla chyba nie sugeruje, że tam się tak mało zarabia, ale czy wszystko to leżało w czasie zakładania kesza? Baloników już nie było, znaczy ich resztki leżały sobie tu i tam. Z sufitu zwisał piękny okaz pająka, właściwie było to już truchło obrośnięte finezyjnie grzybem... Logbook pomimo bytności w woreczku, dalej jest wilgotny i rozczłonkował się na 2 części, mimo to udało się dokonać wpisu. Po wszystkim nastąpił delikatny problem z zamknięciem, ale z tym też sobie poradziliśmyDzięki za kesza!