20 grudnia 2015 15.40<br />
To ostatni punkt rowerowego tripa po okolicy w przed Wigilijną niedzielę. <br />
I dobrze, o tej porze w lesie już zmrok i każda ścieżka wydaje się taka sama.<br />
Keszyk to już nie magnetyk, głęboko zlokalizowany ale jak to mówią "po sznurku do kłębka".