Nie odświeżałem kesza od miesiąca, dlatego na mojej mapie siedział jako "nietypowy", więc mieliśmy dodatkowy spacer i dzięki temu poznaliśmy (bardzo dokładnie
) wszystkie rzeźby. Koniec końców włożyłem rękę tam, gdzie wcześniej Nati nie chciała.
Dziękuję!