Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Rawska Ósemka #17 - Chojnata    {{found}} 48x {{not_found}} 1x {{log_note}} 3x Photo 2x Galeria  

1974013 2015-12-12 15:30 Dombie (user activity1928) - Znaleziona

Do tego miejsc przybywałem z pewnymi obawami spowodowanymi dwoma poprzednimi wpisami. Ponieważ jednak miejsce to było bardzo "po drodze" postanowiłem tu zajrzeć i - być może - przeprowadzić kesza w bardziej dostępną lokalizację. Zaparkowałem sobie nieopodal i kiedy zbliżałem się do celu usłyszałem warkot piły w bezpośrednim sąsiedztwie młyna. Trochę zmarkotniałem, ponieważ plan był taki, żeby dyskretnie i po cichutku dokonać przeprowadzki kesza, a tu proszę - akurat musieli się trafić właściciele. Zaraz potem uzmysłowiłem sobie jednak, że to przecież doskonała okazja, żeby całą operację przeprowadzić jak najbardziej "lega artis", co bardzo ucieszyło moją praworządną duszyczkę. Pokrzepiony tym faktem przekroczyłem szlaban z informacją o prywatnej własności i udałem się w kierunku odgłosów piły. Powiedziałem "dzień dobry" i przedstawiłem się panu i pani, a potem zacząłem wyjaśniać, co ja tu właściwie robię i wtedy pan z uśmiechem wszedł mi w słowo i powiedział, że on wie, o co chodzi, bo znalazł kesza przypadkiem i nawet się wpisał. A potem dodał, że wcale mu kesz nie przeszkadza i że w ogóle nie muszę go zabierać w inne miejsce, bo on nie ma nic przeciwko temu jeśli czasem ktoś tu zajrzy i się wpisze. A potem dodał, że najładniej jest wiosną i że jeśli akurat będą z żoną jak ktoś to miejsce nawiedzi, to zapraszają na kiełbaski z ogniska, a pani przytaknęła. Porozmawialiśmy jeszcze chwilkę o samym młynie i różnych przygodach, które ich spotkały odkąd zaopiekowali się tym miejscem.

Bardzo się cieszę, że tak się sprawy potoczyły, bo miejsce jest bardzo urokliwe i dobrze, że kesz mógł sobie pozostać tam, gdzie go zasadził Założyciel. No i dobrze wiedzieć, że są na świecie życzliwi ludzie .

Bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca!