Wpisy do logu wodospad 259x 10x 10x
2015-12-07 19:55 reddox (1563) - Znaleziona
Przyznam się, że dałem się nabrać autorom kesza. Tak łaziłem, patrzyłem, to zaglądnęłem tu, to tam ... Przyszło mi teraz do głowy, że jakbym patrzył się na siebie spacerującego tam i z powrotem to bym pomyślał, że może to jakiś samobójca i może trochę się jeszcze waha, a może szuka z którego miejsca najlepiej skoczyćMówię ostatnie moje przejście, a tu znów tłum ludzi przechodzi, oparłem się o barierkę i grzebię sobie w telefonie ( w końcu czekam na kogoś). Idzie przesympatyczna dziewczynka może 4 lata ? z równie przesympatyczną mamą coś do niej mówi. Słyszę - zapytaj pana, ale ona się zawstydziła. Córka pyta pana jak się pan opiera o tą barierkę i martwi się, żeby ten plecak nie spadł panu do wody. Szczęka na glebie no i zapewniłem tą małą dobroduszną istotkę, że nic takiego się nie stanie, a dla pewności nie będę się opierał już o barierkę. Są jednak jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Kesz - dałem się nabrać bo liczyłem na coś hmmm żeby nie spojlerować. Liczyłem na coś mniej subtelnegoZa ostatnim podejściem się udało. W środku czysto i sucho nic tylko się wpisywać. Trochę było trzeba przeczekać żeby odłożyć, ale udało się .
Co do samego wodospadu - nic nie szumiało więc chyba wyłączone i może Wodogrzmoty Mickiewicza to nie są, ale pamiętam, ze jako dziecko zawsze uwielbiałem patrzeć zafascynowany na te masy wody przelewające się z wysokości i skutecznie opóźniałem wędrówkę z rodzicami gdy znajdowałem się w tej okolicy.