Wpisy do logu WIGO po żydowsku 31x 0x 4x 12x Galeria
2015-12-06 13:00 martinesss i ania (1127) - Znaleziona
Nie wiem co mam napisać...
Dla takich skrzynek, dla takich miejsc brakuje słów. Ale spróbuję.
Zaczęło się od tego, że na twarzoku (fb) pojawiła się informacja o bezpłatnej wycieczce po cmentarzu z przewodnikiem. Potem okazało się, że na wycieczkę wybiera się też Lilalu. Ponieważ nic nam nie wypadło to postanowiliśmy pójść. No ale jest skrzynka i to jakieś WIGO. O co chodzi? Zagłębiłem się w internet, pościągałem co potrzeba na telefon i pojechaliśmy. A jeszcze dzień wcześniej JAsiek i JArosław jak dowiedzieli się, że jest taka okazja to też postanowili przyjechać. I takim sposobem w niedzielę o poranku spotkaliśmy się w szóstkę na cmentarzu. Ja tam byłem raz w życiu i to dawno, Ania nie była wcale więc zatopiliśmy się w opowieść Pani przewodnik ... mijały kolejne minuty ... sprawność pojmowania u mnie spadała ... hipnotyzujący głos Pani przewodnik wpływał na mnie bardzo kojąco ... okazało się, że nie tylko na mnie. Decyzja była szybka. Dalej zwiedzamy sami wg wskazówek Olo i Lilalu. Włączyliśmy telefon i zaczęła się nieprawdopodobna wycieczka po nieprawdopodobnym miejscu. Kolejne punkty scenariusza ukazywały nam niezwykłe miejsca i niezwykłe historie. Ten cmentarz po prostu trzeba zobaczyć. Jego spokój i ogrom przytłacza.
No i końcówka, która dla nas była w zasadzie początkiem ... przygniatająca. Tak jak napisał morisson to miejsce samo w sobie jest oddzielną historią.
A finał? Po pierwsze miejsce - bo tam na prawdę był koniec a po drugie nie widziałem chyba jeszcze tak starannie przygotowanej skrzynki.
Cmentarz - trzeba zwiedzić.
Skrzynkę - trzeba zdobyć.
Olo i Lilalu - dziękujemy za przygotowanie niezwykłej skrzynki oraz towarzystwo pomimo, że pewnie nie wiadomo po raz który przechodziliście tą samą trasę.
JAsiek i JArosław - dziękujemy za towarzystwo i pomoc w zdobywaniu skrzynki.
O tym, że znakomita i rekomendacja nie wspominam. Chociaż jedna rekomendacja to za mało.