Ja to widziałem tak- idę po polar do pokoju, nie ma mnie chwile, przychodze a przy ognisku nikogo. Same puste krzeselka. Myśle sobie, no ładnie, poszli gdzieś beze mnie. Musiałem navigowac się na grupę, buszującą gdzieś miedzy choinami. Dzięki za kesza! <br />
Moja 500 skrzynka! Oby takich wiecej ;)