Za drugim podejściem, tym razem za dnia - tak chyba lepiej. Po krótkiej sesji fotograficznej udało się namierzyć kesza, tylko jak go wyjąć?? Da się bez niszczenia niczego, tylko przydać się może krzyżak. Fajnie znaleźć takiego "staruszka"! TFTC!
Obrazki do tego wpisu:Ostatnie wpisy w logbooku