Zaliczona grupowo-paszczowo. Modlitwy pod kolejnymi kamienicami trwały dośc długo. Dzięki tylko ESEMowi naszemu "przewodnikowi" trafiliśmy pod wskazany adres oddalony grubo od tego co jest podane w mylacym opisie. Zona trafiła to coś, a Arishia wymyśliła hasło.