2015-06-21 13:57
xlud
(3893)
- Znaleziona
Po powrocie z Warszawy kilka godzin snu i do Opola [:D]
Szukałem miejsca na mały piknik bo głód doskwierał, a pogoda zaczęła się psuć. Okolica kesza świetnie się nadawała. Po posiłku z podjęciem nie było już problemu, choć keszyk jak dla mnie był dość extremalnym. Czasem myślenie przeszkadza w podejmowaniu!
Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia