Ha ! STF ! Chociaż grupą spotkaniową i bez gps-aNajpierw długi marsz a potem szukanie nie w tej dzurzeNie ma to jak umyć ręke ponad łokieć w lodowatej wodzie. Druga trzymałam skrzynkę i znów się poświecając odpakowałam ją z błotnistego workaFenomenalnie ! Dziękuje wszystkim! :D