2015-10-03 11:25 pawelko (5984) - Znaleziona
11:55
Trochę się obawiam o moje możliwości ogarnięcia tego, co Autor miał na myśli, ale na miejscu wszelkie wątpliwości się rozwiały. Kolejny spokojny zakątek przyozdobiony opowiadaniem Anny Łajming i oczywiście Agnostosa, bez którego bym nie doznał wielu miłych przeżyć. No i refleksja nad smutnym losem Agaty. Próbowałem sobie wyobrazić jak akuszerka przemierzała okoliczne lasy. Jej skarb niech sobie spoczywa w spokoju.