Przepchnąłem dwa otwory z czterech ( dwa kolejne nie do ruszenia) Z jednego wyleciał pusty woreczek strunowy - stwierdziłem, że mógł być tam logbook (po co ktoś miałby tam pchać takie coś w innym celu?) uzupełniłem wpis na bilecie i odstawiłem na miejsce