I tutaj Ania znowu znalazła. Czasem lepiej spojrzeć na spojler, bo GPS trochę powariować sobie lubiał. Po znalezieniu skrzynki natychmiast pojawiło się całe stado sktrażniczek kesza, w związku z czym szybko ewakuowaliśmy się do pojazdu i obserwowaliśmy zbiegowisko zza szyb. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin