Wpisy do logu eXtreme - Jaskinia Berkowa
66x
1x
5x
1x Galeria
2015-09-13 07:45
Nannette
(
20303)
- Znaleziona
Od początku jak padła propozycja tej jaskini to czułam pod skórą, że nie będzie dla mnie wesoło. Zapytałam Gagu, czy zabierze mnie i moją klaustrofobię ze sobą, jakoś się zgodził więc i ja poszłam. Niestety to co się działo potem mocno mnie przerosło. Przyklękłam przy dziurze i to zapowiadało koniec wycieczki, czas mijał i już słyszałam, że wszyscy są w salce i że mają kesza i że choć do nas: no dobra ale jak to zrobić jak organizm mnie nie słucha, łzy się cisną do oczu, a skała nad głową w wyobraźni dociska mnie i zgniata. Pewnie bym tak jeszcze długo tam leżała, ale mój kochany mąż zastosował manewr poniżej pasa "dobra, nie dasz rady, wychodź" i zaczął mnie wyciągać za nogi. Mnie! Za nogi! No i poszło: zacisnęłam zęby, zamknęłam oczy i poszłam jak dżdżownica z turbo doładowaniem. Trochę nie wiem co sie działo potem, było mi duszno, ciasno, ale dzięki wspaniałym ludziom koło mnie dałam radę: wielkie podziękowania dla Gagu, Staśka i Bartka (Stasiek naprawdę wiedział co kiedy powiedzieć, bardzo mi pomogłeś)bo oni mieli mnie najbliżej siebie i musieli być czujni czy nie odwalę jakiegoś numeru. A naprawdę było momentami kiepsko. W małej salce złapałam schiza, że sie wszyscy udusimy... Momentami nie umiałam powstrzymać płaczu i jak kogoś przestraszyłam to przepraszam, ale chyba pierwszy raz w życiu, aż tak bardzo się zmierzyłam z moją fobią. Dzisiaj jak loguję to już wiem, że jestem z siebie zadowolona, że dobrze to że poszłam. Dowiedziałam sie też, że moja klaustrofobia jest dużo większa niż arachnofobia (pewni były tam jakieś pająki, ale mnie to nie interesowało). Wszystkim bardzo dziękuję i podziwiamByło mega;)