Się naszukałem... Miejsce ukrycia fatalne, spojler niewyraźny (to jest pieniek), dużo śmieci obok! Położyłem na keszu malutki kamyczek nie rzucający się w oczy- może będzie następcom łatwiej... Kesz przygotowany profesjonalnie. Dzięki za pokazanie miejsca, też pierwszy raz tu byłem.