2015-08-26 11:50
DeepBlue
(
3313)
- Gevonden
Wizytę w Harendzie zostawiliśmy sobie w pełni świadomie na pożegnanie z Podhalem. Miałem okazję być tu już wcześniej, ponad 20 lat temu. Czas, zgodnie z wolą Marusi Kasprowiczowej, tej od „czoła przyćmionego zadumą…”, zatrzymał się w tym miejscu. Dla nas miejsce tym bardziej przyciągające, że sami mieszkamy niedaleko domu rodzinnego, miejsca urodzin poety, a w naszym mieście trzy jego pomniki, szkół, którym patronuje i popiersi w nich też kilka. Dwa miasta związane losem wieszcza – Inowrocław i Zakopane. Ode mnie Autorze gwiazdeczka w podziękowaniu za wycieczkę sentymentalną. Razem z DeepSea. Pozdrawiam.