Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Lato w mieście    {{found}} 32x {{not_found}} 0x {{log_note}} 8x  

1851789 2015-08-22 10:50 meteor2017 (user activity3452) - Komentarz

Dziś chyba był najchłodniejszy dzień w sierpniu... toteż stwierdziliśmy, że trzeba się gdzieś ruszyć i na przykład znaleźć skrzynkę. Błąd, nadal było za gorąco na łażenie po krzakach, trzeba było zostać w domu i czytać książkę.

Ruszyliśmy więc tutaj, teren nam znany, więc wydawało mi się że da się wzdłuż "toru" przejść z rowerami, ale ostatnio byłem tam pieszo parę lat temu i to chyba jakąś wiosną albo jesienią. Trochę się przepchnęliśmy przez chmielowo-jeżynowo-pokrzywową dżunglę z przeszkodami w postaci zwalonych przez ostatnią wichurę drzew, czy drutu kolczastego itp. No cóż, przejść się nie dało, trzeba było w końcu zawrócić po III etapie, co gorsza słońce zaczęło wyglądać zza chmur i zrobiło się gorąco nie do wytrzymania.

Co do skrzynki, to I etap* podjęty bez problemu, choć musieliśmy to robić dyskretnie ze względu na spożywających w pobliżu trunki orzeźwiające. II etap w ogóle nie do podjęcia ze względu na siedzących naprzeciwko wędkarzy i spożywających. Ale domyśliliśmy się gdzie będzie III etap i znów trzeba było podejmować dyskretnie w pełnej konspiracji. No i Finał... niestety okazało się że tam gdzie kordy prowadzą nic nie pasuje do podpowiedzi... telefon do założycielki upewnił nas że skrzynka faktycznie jest zupełnie gdzie indziej, ale już odpuściliśmy sobie dalszą drogę w tamtym kierunku, cofnęliśmy się z rowerami i podjechaliśmy od drugiej strony, czyli tak jak dawniej dało się najłatwiej tam dojść, ale okazało się że przejście jest obecnie zadrutowane...

No cóż, to może tu wrócimy jesienią na piechotę, a teraz wracamy do książek.

 

*) kiedyś planowałem na tym obiekcie strategicznym jeden z etapów multaka, kolejny miał być przy Wyspiańskiego gdzie kiedyś stały stare samochody straży pożarnej i chyba powojskowe, ale te już niestety poznikały z placu...