Szlak jest zamknięty z powodu kładki która jest w stanie agonalnym jednak póki sucho to spokojnie można iść. Szukanie skrytek w puszczy to niezłe wyzwanie, otoczenie niesamowicie się tu zmienia. Spoilery nic tu nie pomogą. Z początku nie wiedzieliśmy gdzie patrzeć choć tak czułam że szukać trzeba pieńka. Na widoku był jeden a tu nic. Grzebiemy, grzebiemy aż w końcu dostrzegłam drugi ukryty pod dużym przywróconym drzewem. Strzał w dziesiątkę. Dzięki za zostawienie mokrych chusteczek! Genialny pomysł ;D dzięki za skrytkę i pozdrawiam!