2015-08-13 22:18
Psikiszek
(
20261)
- Found it
Kesz znaleziony bez problemu, ale nim się dobrałem z pobliskiego domu wyszedł starszy pan i się zaczęło. Przywitał się po Polsku i Litewsku, liczbę Litwinów w gminie ocenił na nawet 90%, przedstawił ową figurę (to nie Mendog a królewicz Kazimierz patron Polski i Litwy), wspomniał czasy gdy pracował w konserwacji zabytków (ale mu oszołomy zlikwidowali), mieszka w domu z XIXw. krytego kiedyś wiórami drzewnymi (wióry robiło się z osiki albo topoli, a osika po litewsku to drebula), a dialekty litewskie badał pewien profesor z Krakowa co znał 16 języków.... Cóż nie przepadam za kontaktami z przygodnie poznanymi ludźmi, ale kilkuminutowa pogawędka z tym panem to była prawdziwa przyjemność.