2015-08-13 19:14 Maleska (10837) - Znaleziona
Miałam spodnie na zmianę, ale stwierdziłam, że te co mam na sobie są już tak upierdzielone, ze wejdę w nich, a wiadomo dupskiem świecić nie chciałam :D
Poświeciłam latarka w stronę wody, zielona i coś czarnego w niej pływało, nie było to zbyt zachęcające, ale zacisnęłam zęby i wlazłam ! Szłam po jakimś drewienku na dnie, wiec woda nie tyknęła miejsc intymnych, co mnie bardzo uradowało :D
Sam kesz łatwizna, wiec szybki powrótTu już tak kolorowo nie było, nie trafiłam na tą samą drogę, wiec pickę umoczyłam, parę mocnych KUR ... poleciało ! A woda był tak zimna, łupało mnie jeszcze przez dłuższa chwilę w stopy :D
Taka mokra i śmierdząca wracałam pociągiem ( stałam jak jakieś upośledzone dziecko przy drzwiach, by nie zabić zapachem)Chłopaki mieli niezły ubaw !
Zapach ze spodni zszedł dopiero za trzecim przepraniem ! :D