2015-08-13 12:30 JArosław. (743) - Znaleziona
W sumie to do dziś się zastanawiam, czy ja naprawdę znalazłem tego kesza. Bo to jedna z najsłabszych skrzynek, jakie widziałem od wielu miesięcy. Znaleziona w sumie przez przypadek, bo stwierdziłem, że podejrzanie usypane są w tym miejscu gałązki i liście. No i pogmerałem i coś mi wpadło w ręce. W pierwszej chwili pomyślałem, że to śmieć i począłem szukać dalej. Chwila... w środku chyba jest jakiś logbook i zabawka.
Zero logo keszingu, logbook wciśnięty w nie wiadomo co, środek lasu, pajęczyny na każdym krzewie. Naprawdę? W całych Dębkach nie ma lepszego miejsca? Wielki zawód i jak najmniej takich skrzynek proszę. Aż wstyd takimi podbijać statystyki.