Wpisy do logu Obłazkowa Jama 64x 4x 3x 8x Galeria
2015-08-13 20:53 pavlovec (494) - Znaleziona
Dojście do kesza faktycznie było szybkie, i tak jak oczekiwaliśmy trochę czołgająco-brudne. ale powrót... tu właśnie zaczęła sie nasza prawdziwa przygoda. Jako że pamiętałem z opisu że do sali prowadzą jakoby 4 korytarzyki rozglądając się znaleźliśmy jescze jeden otwór trochę na prawo od tego którym tu sie dostaliśmy. Do tego dmuchało z niego całkiem zauważalnie (tylko czemu zimne?) powietrze. No to myślimy, wrócimy innym korytarzykiem. I zaczęło się... bardzo ciasno, bardzo nisko ... typowe czołganie z rękami do przodu, bo miejsca na łokcie niet. Po kilkudziesięciu metrach mała płaska komora w której mozna było sie obrócić a z niej kilka bardzo tak samo ciasnych wejść, jedno z nich (znowu z 15m sprawdziłem, ale musiałem się cofnąć tyłem, bo nie ryzykowałem wciskania sie w kolejny już mega ciasny otwór. (po w poczekalni czekały dwie dalsze osoby) Nic trzeba było wracać całą trase do gównej komory, i po śladach do wyjścia. Całość zajęła nam chyba z godzinę. Efekt : posiniaczone łokcie i kolana i 5cio centymetrowa panierka z błota na całym ciele.
Najlepsza jaskienia dzisiaj. Dzięki za zachętę. Muszę poszukać w necie co to za dziwny zakamarek eksplorowaliśmy. Reko.