Żar dziś taki leje się z nieba, że aż się nie chce keszować. Jednak nowa skrzynka jakoś tak zadziałała na mnie, że uległem pokusie i popracowo podjechałem.
Na szczęście kesz nie stawiał oporu, bardzo poręczny ten uchwyt. Wymieniłem krety w stosunku 3:3. Dzięki za śliczny prezent (dobrze że podpisany, bo nie zgadłbym do czego służy) i za kesza.