2015-07-28 13:43
clara
(196)
- Znaleziona
To się naszukałam. Źródełko bez problemu. Nie bylo tabliczki z zakazem rowerów, więc probowałam uderzać we wszystkie odchodzące ze źródełka ścieżki. I nic. Konsultowałam z lokalnymi panami, którzy przyjechali po wodę ale oni twierdzili, że nigdy żadnego zakazu nie było. Już sie poddałam zaczęłam wracać na główną drogę rowerową gdy ujrzałam drzewa ze zdjęcia i udało się. Dzięki za pokazanie źródełka. Wodą się opiłam. Dobra i chyba zdrowa skoro tłumy z baniakami tam sie po nią wybierają :-)