2015-07-26 21:05
tygryskris
(
1032)
- Gevonden
I kto by pomyślał, że to jest cmentarz. Ot, po prostu górka, przez którą wydeptane są ścieżki...
Gdy docieraliśmy do miejsca z kordów, ślady po Heldzie od razu rzuciły się nam w oczy. Skrzynka piękna. I ta zabawa z poszukiwaniem logbooka... ale udało się. Załapaliśmy się jeszcze na TTF'a- jak Gabrysia wróci z obozu to na pewno chętnie się nim zaopiekuje :). Chociaż przez moment zastanawialiśmy się, czy może jest on przeznaczony dla Meteorowej i Lavinkowej Kluski, bo napis "Kluska" na reklamówce, w którą zawinięty był certyfikat, zastanowił nas przez chwilkę. Ostatecznie certyfikat wzięliśmy, ale torebkę zostawiliśmy :P
A dla ciekawskich: wpiszcie w wyszukiwarkę "pies Held" i zobaczcie co zostało z psa :P