2015-07-18 14:30 kojoty (3251) - Znaleziona
Jedziemy sobie "zamkami w Polsce" i na mapie jest Łódź. Środek dnia, keszyk nocny jaaa... ale "twierdza" tylko jak to zrobić przy odgłosach sobotniego obiadu płynących z obydwu stron? Kombinujemy, kombinujemy nic... Nie wiadomo co i jak a tu aż się prosi o
"- a co to ten zamek przeszkadza coś wam? Zaraz policję wezwę, że niszczycie! - albo coś podobnego - już to widzieliśmy w duchu".
Na szczęście obczailiśmy logi i telefon do przyjaciela i mały spoiler uratował nas od problemów.
Keszyk udało się podjąć tylko nie wiem czy udało mi się poprawnie odłożyć - bo jak już go odkryłem to byłem tak podekscytowany że nie przyjrzałem się jak dokładnie leżał wcześniej... w kązdym razie wyglądał spoko kiedy odłożyłem więc mam nadzieję będzie OK.
Maskowanie pierwsza klasa!
Dzięki!
Szósty dzień "zamkowej wycieczki" z makotką.