2015-07-18 15:47
Pepe1
(
1102)
- Found it
TTF z Florą_73. W przeddzień tel. do p. Katarzyny i info że podjedziemy. Dzisiaj miłe przywitanie a że zbierało się na burze zostaliśmy wpuszczeni keszowozem praktycznie pod samo wejście. Samo wejście śliskie bo deszcz zrobił swoje potem już wygodnie chociaż kaski okazały się niezbędne. Miejsce przecudne, przypomniały się stare dobre czasy jak łaziliśmy po Jurze. Ciekawe tylko kto tam tyle tych orzechów pownosił . Za wspaniałą miejscówkę i odnalezienie tego miejsca (sam go kiedyś usilnie poszukiwałem) ocena znakomita i reko. Wielkie dzięki