2015-07-08 17:11 Olo74_Lilalu (5107) - Znaleziona
W "Lisim Jarze" już kiedyś byliśmy, ale jeszcze przed rozpoczęciem zabawy na OC. Dlatego coś tam pamiętałem, mówię "lajtowo będzie" więc kontynuując spacer po Jastrzębiej prosto z plaży trafiliśmy i tu. Kordy oczywiście zaczęły latać jak głupie, a w sumie to nie tyle latały co dokładność wskazania tragicznie spadła Nic to, nie ma problemu, przejdziemy się raz jedną stroną, raz drugą, kolejne piwko akurat sobie otworzę i tym sposobem dotarliśmy pod kesza Hmmm, że niby tam mam wejść ?!?! No ok, czemu nie, z dołu nie wygląda tak źle A jak już byłem "tam" i zlokalizowałem drzewko (szczęśliwie odrazu to prawidłowe - bo promień dokładności miałem 30m), przyszła Lilalu, zapytała czy ja serio "tam" chcę iść w sandałkach, odpowiedziałem: "Potrzymaj mi piwo kobieto" Faktycznie łatwo nie było - jeżeli ktoś to łapie po deszczu, jak jest mokro lub zimą to szacuneczek Ja musiałem rundkę powtórzyć, żeby po wpisie odłożyć wszystko na miejsce - przetrzeźwiałem, co szybko starałem się nadrobić
Jak to fajnie podjąć skrzynkę ziomala, kilkaset kilometrów od domu
Dzięki.