Do skrzynki dotarłam od strony Nadola, więc trochę się nawspinałam
Rzeczywiście nie trzeba wchodzić na teren prywatny aby znaleść kesz a ścieżka ciągle widoczna prowadzi na mały cmentarz. Takie miejsca powodują u mnie chwilę zadumy i namysłu. Dzięki za pokazanie miejsca!