Słońce świeciło tak mocno, że trudno było odczytać wskazówkę i wyszło zabawnie bo szukaliśmy kesza od strony... pępka?!
Już nawet zaczęliśmy szukać w Internecie gdzie kotwica ma coś co pewnie marynarze nazywają "pępkiem". Było sporo zabawy.
Znaleziona razem z KUNA i MWP.