2015-06-14 14:35
A walon
(
3113)
- Komentarz
Dziwna nazwa "GDKJ ***". Równie dobrze mogłoby być "?oo??".
"Miejsce mało charakterystyczne" - to po co kesz w tym miejscu, chyba, że dla "zaliczających" (dobrze, że i tacy są; podobno po 800-nym keszu już nie zwraca się uwagi, co ciekawego jest w okolicy, tylko wpis i dalej - dla mnie na dziś to horror).
"choć z niezłym widokiem na Karkonosze" - tak, ograniczonym do ok. 10%; można widoczną akurat górkę z Karkonoszy z inną pomylić.
Brak spojlera, dlatego ten kesz ZIGNOROWAŁEM (okazało się potem, że na GC jest). Jednak by nie było, że tylko marudzę, podaję miejsca, gdzie ten kesz mógł wylądować.
1. Po drugiej stronie polanki, przy potężnym bloku granitowym (a może głazie) - niezły temacik geologiczny dot. wietrzenia i erozji skał granitowego bloku karkonosko-izerskiego.
2. Nieco dalej - fragment 100-200-letniej granicy administracyjnej, a może nawet dużo starszej. Przyznam, że trafiłem na nią idąc sprawdzić dziwnie usytuowanego kesza GDKI Kazalnica, wybierając ścieżkę przez "***" - czyli ostatecznie na coś się przydał.
**** :)