Jak ja nie lubię HAKERÓW i cyber przestępców - jestem wobec nich taki bezbronny.

Będąc w okolicy i po zapoznaniu się z opisem skrzynki - zaryzykowałem i rozpocząłem poszukiwania tej skrzyneczki. Kiedy zlokalizowałem pierwsze zabezpieczenie od razu okazało się jakim jestem laikiem w tej dziedzinie - od razu uruchomiłem alarm. Kiedy "dowiedziałem się" jak alarm wyłączyć i co robić dalej - nie wymiękłem, walczyłem dalej. Drugie zabezpieczenie niby takie znane ale jak zaskakujące i jak dopieszczone. Kolejne zabezpieczenie było widoczne już z kilku metrów (maskowanie chyba spadło). Do następnego zabezpieczenia poszedłem jak po sznurku - takie sieciowe skróty. Jak rozpocząć szukać kolejne zabezpieczenie przez chwilę nie mogłem zrozumieć. Informacje czego mam szukać trochę mnie ucieszyły i wzbudziły ogromne zainteresowanie. Jednak "działka" to nie to o czym myślałem. Kiedy odnalazłem ostatnie "działko" i przeczytałem wskazówkę znowu poczułem bezradność bo nie zrozumiałem tych "hakerskich" pojęć. No ale dałem radę. Dalej nie będę opisywał tych wszystkich sztuczek hakerskich jak sieci itp itd. Kiedy po ponad 100 minutach walki z "hakerem" odczytałem ostatnia podpowiedź, mocno zakląłem - jestem raczej humanista a nie matematykiem. Kiedy już w końcu ustaliłem kordy finału to pełen wiary w końcowy sukces poleciałem na kordy. Tam chwile się pokręciłem aż w końcu prawie się potknąłem o maskowanie finału. Samo znalezienie finału to pikuś bo trzeba się było do niego dobrać!!! To przydało się oglądanie w młodości "przygód "MacGyvera". Bardzo mile się zaskoczyłem jak szybko udało mi się wpisać do LB. Następnie na ile potrafiłem zamaskowałem ślady swojej bytności i majsterkowania przy serwerze.

Jestem rządny przygód i nieco szalony. W lesie czasem zachowuje się czasem jak mały chłopczyk z błyskiem w oku. Ta skrzyneczka dała mi tyle frajdy, wyśmienitej zabawy i możliwości kombinowania, że na długo, bardzo długo to zapamiętam. Kesz to multak a jego etapy pośrednie z pewnością dostawałyby gwiazdki jako osobne skrzynki. Podczas oceny tej skrzynki mam ogromny problem bo można dać tylko jedną gwiazdkę a tu za "całokształt" dałbym ich kilka.

Do tej skrzynki wrócę pod koniec roku kiedy będę ja nominował do "skrzynki roku" - no Jacku - podniosłeś poziom Gdańskich keszy na granic kosmosu. Do teraz podnoszę szczękę z podłogi. Bardzo dziękuję za super zabawę, genialna skrzyneczkę i prawie dwie godziny kombinowania jak dostać się do głównego serwera.