Park odwiedzony po raz drugi keszowy, ale fajnie bo psina się cieszyła. Pierwszy etap serio fajny, nie wiedzieliśmy czego do końca szukamy a właśnie coś mi nie pasowało.to zapowiadało tylko fajnego multaka
z trzecim coś nam kordy latały ale w końcu go wypatrzylam bo nie potrzebnie chyba jak większość macalismy to tu to tam. Finał ok ale 4.etap mnie rozwalił i za niego i całość gwiazdka. Cóż za bezczel hehe, serio super fajny pomysł.