Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Jakub Wędrowycz    {{found}} 53x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x Photo 1x Galeria  

1747481 2015-06-06 15:42 rekomendacja Elvis7 (user activity3724) - Znaleziona

 Podczas ataku na lubelszczyznę - dzięki. Bardzo fajne zakończenie kolejnego dnia keszowania. Dziękuję!

 


Wędrowycz wyszedł przed chałupę i grzebiąc patykiem w uchu beknął przeraźliwie. Z pobliskiej jabłonki w niebo poleciały ptaszyska a w kierunku ziemi kilkoro przedstawicieli klanu Bardaków z automatami.

Wędrowycz popatrzył i z uśmiechem na ustach cisnął kamieniem w uchodzących przedstawicieli znienawidzonego klanu. Kamień, z hukiem trafiania w puste, trafił nestora rodu prosto w nieogolony łeb. Bardak fiknął aż mu gumiaki spadły. Wędrowycz podszedł i przeszukał kieszenie oponenta. Zostaw dziadka - krzyczeli Bardacy ukryci za drzewami. To odszkodowanie za moje krzywdy z Wami i za to, że ukradliście mi jabłka.  Przecież jest zima!! Fakt. Ale jabłek nie ma to mi się jakieś odszkodowanie należy. Kopnął Bardaka i poszedł. Po kolana w śniegu szedł w kierunku Wojsławic - jakoś trzeba uczcić to miłe niedzielne południe. Odszkodowanie od Bardaków mile ciążyło w kieszeni.

Ostatnio edytowany 2015-06-14 13:30:47 przez użytkownika Elvis7 - w całości zmieniany 1 raz.