Keszowy wypad do Chojnic - dzień 2. Jak widac najlepsze zostawilam sobie na koniec! Mialam pewne problemy - np. ze stara pompa... ostatecznie chwila glowkowania i sie udalo. Dziekuje za jeden z najlepszych keszy, jakie mialam przyjemnosc znalezc! PS ukradlam otwieracz, by przy zimnej oranzadzie moc wspominac ten niesamowity weekend w Chojnicach!